„Wykończony”, „padam na twarz”, „ledwo zipię”, „nie mam siły”, „jestem padnięty(a)” – to wszystko można wyrazić po niemiecku, przymiotnikiem „hundemüde”. W dosłownym tłumaczeniu znaczy to „zmęczony jak pies” .
Nie zwracałam na to wcześniej uwagi, ale w niemieckim zmęczenie jest dość obrazowo wyrażane za pomocą odniesień do ssaków;) . Zresztą po polsku też to funkcjonuje.
Chociaż dla efektu, można też powiedzieć „saumüde”, bardziej potoczna wersja: zmęczony jak świnia. Zresztą w niemieckim znajdziemy całe bogactwo określeń fizycznego i psychicznego zmęczenia zwłaszcza w języku potocznym. Moje ulubione oprócz rzeczonego hundemüde to „fix und fertig”, „fix und foxi” ( to ciekawy przypadek, bo są to imiona bohaterów dziecięcej kreskówki), czy ciekawy miks niemiecko-angielski „ausgepowert”.
Czyż nie dobitniej, dzięki emocjonalnemu nacechowaniu hunde-lub hundsmüde brzmi od skromnego „müde” lub „erschöpft”? Oceńcie sami.