Poznaj proces tłumaczenia materiałów promocyjnych
Tłumaczenie tekstów marketingowych — poznaj wszystkie etapy pracy tłumacza marketingowego. W tym wpisie przeprowadzę przez proces tłumaczenia prospektu reklamowego na niemiecki. Było to zlecenie tłumaczenia od producenta czapek reklamowych pod koniec ubiegłego roku. Przyznam – wciągnęłam się od razu, bo pod kątem lokalizacji i wyzwolenia pokładów kreatywności było to ciekawe, ale i czasochłonne wyzwanie. Zaczynałam od zera – bez bazy terminologicznej i pamięci tłumaczeniowej (w narzędziu CAT). Dlaczego jest to ważne, dowiesz się na końcu tego tekstu. Na przykładzie tego konkretnego zlecenia pokażę Ci, jak profesjonalne tłumaczenie marketingowe pomoże Ci zbudować więź z twoją grupą docelową.



1. Research: klucz do autentycznego przekazu materiału marketingowego
Każde profesjonalne tłumaczenie zaczyna się od analizy i researchu. Nie inaczej jest w przypadku treści reklamowych. Zaczęłam od zebrania dostępnych materiałów marketingowych klienta w języku polskim, niemieckim i angielskim. Równocześnie przejrzałam niemieckojęzyczne strony branżowe, blogi oraz portale, by lepiej zrozumieć aktualne trendy w branży czapek reklamowych. To pozwoliło mi na późniejszym etapie dopasować styl i terminologię do oczekiwań docelowych odbiorców B2B.
Jednym z najważniejszych zadań w trakcie przygotowania do tłumaczenia jest analiza grupy docelowej. W tym przypadku były to agencje marketingowe. Już sam polski tekst był kreatywny, działał na wyobraźnię i miał w sobie spory luz. Moim zadaniem było oddać to jak najlepiej w wersji niemieckiej.
2. Tłumaczenie tekstów marketingowych: tworzenie glosariusza
W tłumaczeniu specjalistycznym, jakim jest tłumaczenie materiałów promocyjnych, absolutną podstawą jest baza terminologiczna. Nie dostałam jej od klienta, więc na potrzeby tłumaczenia broszury na niemiecki stworzyłam listę specjalistycznych zwrotów i fraz w Excelu. Oczywiście skupiłam się na tych, często występujących się w materiałach klienta oraz w branży. Dużym ułatwieniem dla mnie był katalog online klienta, w którym znalazłam szczegółowe objaśnienia rodzajów zdobień czapek, takich jak hafty, naszywki czy techniki nadruku. To pozwoliło mi opracować dwujęzyczny glosariusz, który zapewnił spójność terminologiczną. By przyspieszyć pracę nad bazą terminologiczną, na tym etapie korzystałam również z narzędzi AI, w tym NotebookaLM od Google.

3. Tłumaczenia materiałów reklamowych — baza zwrotów w języku docelowym
Równocześnie przygotowałam listę przydatnych niemieckich fraz używanych w opisach czapek reklamowych, ale też ogólnie mody. To sprawiło, że sam etap właściwego tłumaczenia był bardziej płynny i dynamiczny. Ułatwił mi też uchwycenie klimatu tekstu.
4. Materiały marketingowe: kreatywność i precyzja w tłumaczeniu
Opisy produktów, które przykują uwagę
Każdy opis czapki składał się z dwóch części: charakterystyki zdobień (np. haft, naszywki) oraz określenia grupy docelowej. Zleceniodawca współpracuje wyłącznie z agencjami reklamowymi. Stąd też kluczowe było nie tylko precyzyjne tłumaczenie, ale także umiejętność budowania angażującego przekazu marketingowego. W materiałach reklamowych i sloganach zawsze chodzi przecież o wizerunek firmy i odpowiednie dostosowanie treści. Przyznam szczerze, że opisy czapek po polsku były na tyle zachęcające, że właściwie każdą z nich sama chciałabym nosić😊. Pracowałam nad tym, by uchwycić ten „błysk”, po to by ten entuzjazm udzielił się też grupie docelowej.
5. Spójność i gwarancja jakości w pracy tłumacza marketingowego
W trakcie tłumaczenia konsultowałam niektóre zwroty z Perplexity Pro. Uczestnictwo w „AI in Translation Summit” w 2024 dostarczyło mi cennej wiedzy na temat korzystania asystentów AI w pracy tłumacza. Rzeczywiście nie ma sobie równych przy wyszukiwaniu kontekstowym. Wielokrotnie szlifowałam stateczną wersję tłumaczenia, mając na uwadze „tone of voice” marki klienta, oraz specyfikę językową i kulturową potencjalnych odbiorców z Niemiec. Następnie przeprowadziłam kontrolę jakości (Quality Assurance) oraz sprawdziłam tekst w Trados Bilingual Review. To bardzo wygodny sposób redakcji, korekty i porównania wersji docelowej tłumaczenia z oryginałem oraz jego optymalizacji.
Tłumaczenie tekstów marketingowych — umiejętności i narzędzia
Oprócz umiejętności językowych i własnej kreatywności korzystam też z kilku narzędzi usprawniających pracę. Są to w pierwszej kolejności program CAT (ang. computer assisted translation). Po drugie korzystam z narzędzi AI, do stworzenia bazy terminologicznej, wyszukiwania kontekstowego, porównywania najlepszych opcji językowych.
Jak pamięć tłumaczeniowa w programie CAT ułatwia współpracę z klientem?
Dzięki automatycznemu zapisaniu przetłumaczonego tekstu w pamięci tłumaczeniowej praca nad kolejnymi zleceniami dla klienta przebiegnie szybciej i sprawniej. Nieważne, czy będą to kampanie marketingowe, treści do lokalnych mediów społecznościowych czy tłumaczenia tekstów reklamowych. To narzędzie w połączeniu z bazą terminologiczną zapewnia oszczędność czasu i gwarancję najwyższej jakości komunikacji marki na arenie międzynarodowej. Przyspiesza pracę i zapewnia spójność tematyczną i językową oraz poprawność. Pamięć tłumaczeniowa podpowiada podobieństwo zwrotów i wyrażeń, co ułatwia sam proces tłumaczeń, a terminy z bazy terminologicznej „wyskakują”, jeśli występują w tekście wyjściowym.
Wizerunek firmy a tłumaczenie tekstów reklamowych
Tłumaczenia tekstów marketingowych zawsze muszą być dostosowane do lokalnych rynków i uwzględniać specyfikę danego rynku. Ich zadanie to trafić do lokalnych konsumentów opisów produktów to nie tylko przekład treści – to budowanie tożsamości marki na nowym rynku. Spójny, profesjonalny język przekazu ma bezpośredni wpływ na wizerunek firmy i decyzje zakupowe klientów B2B.

A jeśli tłumaczenie tekstu marketingowego zrobiono „na odczepnego”? Jakie wiąże się z tym ryzyko dla Twojej marki?
Zagraniczna ekspansja marki to ogromna szansa, ale także wyzwanie, zwłaszcza gdy treści reklamowe nie są dostosowane do lokalnych rynków. Niewłaściwie przetłumaczone hasła i slogany reklamowe mogą prowadzić do nieporozumień, które nie tylko wpłyną na pozycję na rynku, ale także mogą zaszkodzić wizerunkowi marki. Specyfika danego rynku wymaga dogłębnego zrozumienia lokalnych konsumentów oraz kontekstu kulturowego – bez tego kampania reklamowa może zakończyć się fiaskiem.
Dlatego tak ważna jest współpraca z profesjonalistą, który rozumie specyfikę usługi w zakresie tłumaczenia tekstów marketingowych. A gdy do tego oferuje również copywriting, rozumie schemat działania procesów sprzedażowych, jest empatyczny, z pewnością może zwiększyć dotarcie do odbiorców na rynku zagranicznym.
Podsumowanie-współpraca i wycena tłumaczenia materiałów promocyjnych
Mam nadzieję, że przybliżyłam Ci złożony proces zlecenia, jakim jest tłumaczenie marketingowe. Oczywiście wszystko zależy o specyfiki konkretnego materiału, dostępu do pamięci tłumaczeniowej i bazy terminologicznej, ale też kontaktu na bieżąco z klientem. Teraz już wiesz, że tłumaczenie tekstów marketingowych i reklamowych wymaga nie tylko licznych umiejętności, ale też czasu i gruntownego przygotowania.
Oprócz umiejętności językowych i kreatywności, niezbędnych w tłumaczeniach marketingowych, korzystam też z kilku narzędzi usprawniających pracę. Są to w pierwszej kolejności wspomniany już wcześniej program CAT (computer assisted translation), czyli w moim przypadku Trados Studio 2024 – dzisiaj trudno sobie wyobrazić pracę tłumacza bez tego programu. Dlaczego? Przede wszystkim przyspiesza pracę i zapewnia spójność tematyczną i językową oraz poprawność. Po drugie, korzystam z narzędzi AI zwiększających produktywność: jak Perplexity Pro, NotebookLM czy Language Tool.
Chcesz, by Twoje treści promocyjne budowały relacje z klientami i trafiały w ich potrzeby? Zadbam o autentyczny przekaz Twojej marki i emocje. Skontaktuj się ze mną!